Malarstwo szansą dla młodych

Malarstwo nie jest w większości wypadków zawodem, który pozwala się utrzymać. Na ogół jest pasją, którą albo się rozwija albo kolokwialnie mówiąc odkłada na bok. Utalentowane mężczyźni i kobiety posiadają małe pole do popisu. Wciąż jest za mało szkół, które uczą rysunku i malarstwa. To wielka krzywda dla młodych, utalentowanych osób, które z powodu braku sposobności wiedzy wykonują czasem zawody, które generalnie ichniejszym nie interesują zostawiając tym samym malowanie pięknych obrazów w domu. Co można z tym zrobić? Całkiem prawdopodobne, że nic, dopóki nie zmieni się system edukacji w naszym państwie i dopóki utalentowani artyści nie zostaną docenieni. Nieprawdopodobne jest to, że uczęszczając na Aukcje młodej sztuki dostrzec można, że wyłącznie niedużo mówiąca abstrakcja oraz dodatkowo kółka i kwadraty na kolorowym tle są bardziej doceniane niż te prawdziwe dzieła sztuki, które wychodzą spod pędzla młodych mistrzów. Nic tak nie podbudowuje człowieka i nie motywuje go do funkcjonowania jak zainteresowanie jego talentem. Absolutnie zyskowne jest to, że rodzice rozpoczynają dostrzegać dążenia indywidualnych dzieci i przestają od nich wymagać podejmowania sprzecznych sobie wyborów. Rodzice na kompletne szczęście zaczynają doceniać własne dzieci i wspierać je wszelkimi sposobami w dążeniu do celu. Wręcz jeżeli malarstwo nie zostanie docenione, to dziecko czujące oparcie w indywidualnych bliskich z całkowitą czyli stu procentową pewnością będzie czuło się bardziej dowartościowane i będzie wiedziało, że zrobiło wszystko co w jego mocy, aby wspiąć się na wyżyny. A w przypadku niepowodzenia nie będzie czuło, że zawiodło bliskich.